Odpowiedź :
Odpowiedź:
Scrooge jest chciwym i skąpym właścicielem kantoru. Podczas pewnej Wigilii, siedem lat po śmierci jego wspólnika, jest tak surowy, jak zwykle – zakazuje dołożyć węgla do kominka swojemu pracownikowi, odrzuca zaproszenie siostrzeńca na Święta i odmawia wpłacenia datków dla ubogich.
Wieczorem w domu Scrooge’a zjawia się duch Marleya. Ostrzega on wspólnika przed tym, co czeka go po śmierci, jeśli się nie zmieni i zapowiada przybycie trzech Duchów. Wigilijny Duch Przeszłości pokazuje Scrooge'owi jego dzieciństwo i ukochaną siostrę Fan, a także szczęśliwe czasy, gdy Scrooge był praktykantem w kantorze Feziwga. Mężczyzna widzi też swoją byłą narzeczoną, której pozwolił odejść.
Duch Tegorocznego Bożego Narodzenia pokazuje mu, jak ubodzy ludzie świętują Boże Narodzenie. Zabiera go także do domu jego kancelisty – Boba, który przygotowuje się do ubogiego posiłku z rodziną. W rodzinie jest mały chłopiec Tim, który jest chory i może nie dożyć kolejnych świąt. Scrooge słyszy też, jak jego pracownik staje w jego obronie i wznosi na jego cześć toast. Następnie Duch zabiera go do domu jego siostrzeńca – Freda, który wypowiada się dobrze o wuju i wspaniale bawi się ze znajomymi.
Duch Przyszłości jest tajemniczy – Scoorge obserwuje, jak ludzie rozprawiają o śmierci jakiegoś nielubianego człowieka, na którego pogrzeb, nie planują iść. Widzi też, jak sprzedają jego rzeczy oraz dowiaduje się, że mały Tim zmarł. Na koniec Duch prowadzi go na cmentarz, gdzie mężczyzna z przerażeniem odkrywa, że to on jest tym zmarłym człowiekiem. Scrooge obiecuje przemianę, po czym Duch znika.
Scrooge budzi się w swoim łóżku i wdzięczny i szczęśliwy odkrywa, że może jeszcze zmienić swoje życie. Jest poranek Bożego Narodzenia. Mężczyzna wysyła świąteczną gęś swojemu pracownikowi, po czym udaje się do domu siostrzeńca, gdzie zostaje ciepło przyjęty. Po drodze jest dla wszystkich miły i uprzejmy. Od tego momentu
Scrooge staje się lepszym człowiekiem i zaczyna hucznie obchodzić Święta Bożego Narodzenia.
Wyjaśnienie:
Mam nadzieję że pomogłam