Odpowiedź :
Odpowiedź:
Obudziłem się bardzo zmęczony tego rana. Mgal za oknem sprawiała, że nie dało się nic dojrzeć, a ja dalej nie rozmumialem dlaczego mój dom wygląda tak jagby inaczej. Mgła roztarła się wraz z godziną wskazującą południe na zegarze. Postanowiłem udać się do laizneki po obfitym posiłku. Zobaczyłem siebie ale coś się zmieniło. Stałem się mały i miałem wielkie stopy. Nie umiałem w to uwierzyć, lecz bylem hobbitem. Upłynęło trochę czasu zanim się pobierałem i zauważyłem że ktoś puka w moje okno. Był to wysoki mężczyzna, który okazał się buc elfem. Chciała zabrać mnie w wyprawę na którą ja się zgodziłem bo i tak nie wifizlaen co tutaj robię i co mam robić. Stwierdziekn, że będzie to dla mnie czas na zastanowienia. W podróży spotkaliśmy czarodjzje, krasnoludy i ludiz, ktourzy przyłączyli się do nas. Mieliśmy zniszczyć pierścień. Po przebytej wyprawę przez wielką puszcze zaatakowały mas wilki z, którymi wygraliśmy. Potem udlao nam dostać się do Moedoru i właśnie wtedy wrzuciłem pierścień do otchłani czarnego dymu. Gdy pierścień roztopił się a my wróciliśmy do stch domów położyłem się spać, a gdy ovudizkem się byłem już w rzeczywistości...