👤

Jaką postawę wobec sarmatyzmu przyjmowali pisarze oświeceniowi? Podaj 2 tytuły tekstów, w których podjęto ten temat i omów ich problematykę.

Odpowiedź :

Sarmatyzm był stylem życia, który ukształtowało przekonnie szlachty o tym, że  jest grupą wybraną spośród reszty świata. Dlatego też szlachcic Sarmata  uważał, że ma prawo do szczególnych przywilejów, pomiatania niższymi stanami, do tego nie poczuwał się do żadnych obowiązków na rzecz państwa i dobra publicznego. Przedstawiciele tej warstwy mający w zasadzie jedyny wpływ na losy państwa, charakteryzowali się: pijaństwem,  ksenofobią, niechęcią  do zdobywania wiedzy o świecie, kultem „złotej wolności”, co miało  negatywny wpływ na  losy kraju.

      Pisarze oświeceniowi przeciwstawiali się takim obyczajom, prostackiemu i egoistyczniemu pojmowaniu tradycji, wyszydzając szlachecki styl życia  w swoich dziełach.

Jednym z nich był Ignacy Krasicki, który w swoich satyrach ukazywał  wady  szlachty, chcąc nauczyć ją mądrego i dobrego postępowania.

Na przykład w satyrze „Pijaństwo“ poeta krytykuje  sarmackie przechwalanie się i źle rozumiany obyczaj gościnności, związany z nadużywaniem alkoholu. Między innymi  pijaństwo i hulaszcze życie  stało się przyczyną upadku Rzeczypospolitej.

Utwór opowiada o spotkaniu się dwóch przyjaciół, z których jeden mówi o imieninowej biesiadzie z dużą ilością alkoholu, co skutkowało porannym   bólem głowy. Według niego najlepszym lekarstwem na tę dolegliwość jest to, czym się zatruło, czyli alkohol. Zjawiają się goście, których trzeba ugościć i poczęstować winem. Okazuje się, że każda okazja jest dobra do napicia się. Wysłuchawszy opowieści przyjaciela, drugi przedstawił jakie skutki niesie za sobą nadużywanie alkoholu, jednak zabiegi moralizatorskie wywołały  odwrotny skutek, gdyż na pytanie, przy rozstaniu się przyjaciół: „Gdzież idziesz?“,  drugi osdpowiada „Napiję się wódki”.

       Natomiast w  satyrze „Do króla“ poeta  wytyka ówczesnemu społeczeństwu,  jego zacofanie i stereotypowe myślenie.  Wbrew tytułowi utwór ten nie godzi w króla, ale w jego przeciwników.  Szlachta wytacza przeciw władcy absurdakne zarzuty, obnażając przez to swoją ciemnotę i wąskie horyzonty. Nie podoba i się to, że  nie jest on  królewskim synem, ponadto jest za młody, bo  tylko wiek dojrzały daje mądrość i wiedzę. Nie podoba się również szlachcie to, że jest za dobrym władcą, a według niej powinien być bezwzględny, surowy, zachłanny i budzić strach. Król ma również zbytnie zaufanie do uczonych, którzy wykorzystują jego miłość do książek i wiedzy.