Odpowiedź :
Rozmowa z Bilbo Bagginsem, bohaterem lektury ,,Hobbit, czyli tam i z powrotem'' na temat przyjaźni.
— Ostatnio czuję się nieco samotny — wyznałem szczerze.
— W twoim młodym wieku poczucie samotności jest zjawiskiem naturalnym — odrzekł Bilbo z półuśmiechem na twarzy.
— Chciałbym poznać równie niesamowitych przyjaciół, co ty… Na miarę krasnoludów niczym Kompania Thorina i przeżyć z nimi niesamowite przygody!
— Dostrzegam u ciebie wiele młodzieńczego entuzjazmu, przyjacielu. Jednak czasami wcale nie potrzebujemy wielkich przygód, by poznać prawdziwych przyjaciół. W codziennym życiu otaczamy się ludźmi, których nie doceniamy.
— Jest pewien chłopak, z którym lubię spędzać czas. Czuję się przy nim trochę niepewnie, bo jest taki mądry i pomysłowy… Chyba mnie nie lubi.
— Co też opowiadasz! — obruszył się Bilbo, marszcząc czoło. — Ja także byłem onieśmielony towarzystwem kransoludów i Gandalfa. Myślałem, że jako przeciętny i spokojny hobbit nie pasuję do nich…Z biegiem czasu okazało się, jak bardzo się myliłem. Poza tym skoro twój kolega dobrowolnie spędza z tobą czas, jestem przekonany, że także cię lubi!
— Chyba jest w tym trochę sensu. Może faktycznie potrzebuję jeszcze czasu, żeby poczuć się przy nim pewniej.
Bilbo Baggins wiele razy udowodnił jak wielką wartość stanowi dla niego przyjaźń. Wykazał się śmiałością i walecznością, by zapewnić swoim współtowarzyszom bezpieczeństwo i potrzebne wsparcie.