Odpowiedź :
Grześ podczas koncertu był "nieobecny", wszystko co było dookoła go rozpraszało a wynikało to z tego, że nie rozumiał on granej tam muzyki, więc był strasznie zanudzony.
Grześ podczas koncertu był "nieobecny", wszystko co było dookoła go rozpraszało a wynikało to z tego, że nie rozumiał on granej tam muzyki, więc był strasznie zanudzony.