Odpowiedź :
Odpowiedź:
dzień 1
Zaczynam zastanawiać się czy dokonałem prawidłowego wyboru. Bolą mnie ręce i nogi. Najchętniej wróciłbym do mojego przytulnego domku ale już za późno. Dokonałem wyboru. W połowie podróży zrobiłem się strasznie głodny i chciałem sobie odpocząć chwilkę, ale nikt nie chciał się zatrzymać. Po prostu mnie zignorowali. Już od pierwszego dnia znienawidziłem swojego małego kucyka. Czemu nie mogę jeździć na koniu?! Wydaje mi się, że robią mi tylko na złość. Nie wiem czy dłużej wytrzymam, może w końcu się zorientują, że jestem na nic i mnie odeślą do domu?. Nie mogę zawieść Gandalfa więc postanowiłem dotrwać do końca. Wciąż nasuwają mi się te same pytania. Czy to przetrwam? Czy to przeżyję? Nie jestem taki pewny. Ta podróż wygląda jak samobójstwo. Jest późno w nocy. Gdy tylko słońce wstanie wyruszymy dalej przed siebie. Zjadłem przed chwilą ciepłą kolację. Mimo wszystko, nadal zjadłbym sobie coś lepszego na przykład pieczonego królika albo świeży chleb. To właściwie wszystko co się dzisiaj działo. Mam nadzieję, że następny dzień nie będzie tak nużący jak dzisiejszy.
Wyjaśnienie:
Po pierwsze nie wiem czy dobrze napisałam bo zapomniałam już trochę tej lektury. Po drugie nie wiem czy przecinki są dobrze (zawsze mam z nimi problem). Więc no... jak tylko czytasz to okej ale jak pani wysyłasz to musisz jeszcze trochę sprawdzić.