Wiersz „SIM City“ Pawła Lekszyckiego porusza problem uzależnienia od gier komputerowych, ucieczki w sztuczny świat. Podmiot liryczny jest graczem, który tworzy swój własny, wirtualny świat, który daje mu władzę. W świecie tym może on budować i niszczyć, decydować o życiu ludzi i zwierząt. Może wszystko kontrolować, podporządkowuje sobie przyrodę, zjawiska atmosferyczne. Wydaje mu się, że to on tworzy świat i nikt nie ma prawa być ponad nim. Uważa się za nieśmiertelnego, jakby sam był postacią z gry i mógł skorzystać z kodu, który ochroni go przed śmiercią. Władza nad wirtualną rzeczywistością zastępuje mu i Boga, i modlitwę, dlatego mówi: „to jest mój świat, więc nie mieszaj mi w głowie.“
