Odpowiedź :
Przydomki były potrzebne by Niemcy nie poznali imion i nazwisk członków konspiracji
Odpowiedź:
Udział w konspiracji był niebezpieczny - każda akcja, samo uczestnictwo, mogło skończyć się więzieniem i niewyobrażalnymi torturami, a nawet śmiercią.
Uczestnicy konspiracji nie tylko nie znali swoich imion, ale i adresów i innych danych, właśnie po to, by podczas tortur "nie wsypać" innych.
Była to swoistego rodzaju "ochrona danych", żeby chronić siebie i innych.
Jeśli oglądałeś na przykład serial Czas Honoru, to tam właśnie bohaterowie używali przydomków (Władek, Guzik, Ruda). To było zabezpieczenie przed tym czego najbardziej nie chcieli - żeby w czasie przesłuchań czy tortur nie wyjawić danych innych konspiratorów.
Wyjaśnienie: