Proszę o pomoc bardzo nie radzę sobie z tym

Odpowiedź:
Aspinwall, 12 maja 1874 r. (nie jestem pewna daty, ale akcja jest w latach 70 XIX wieku, więc może być)
Szanowny Pani Jones!
Piszę do Pana ten list, ponieważ czuję się obowiązany do tego, aby wyjaśnić przykrą sytuację, która miała miejsce kilka dni temu. Zdaję sobie sprawę, iż moje zaniedbanie, przez które nie zapaliłem latarni na jedną z ostatnich nocy spowodowało tragiczny wypadek na morzu. Do tej pory ubolewam nad tą sytuacją i targa mną poczucie winy.
W dniu poprzedzającym tę felerną noc otrzymałem paczkę z zapasami żywności. Wśród produktów spożywczych znalazła się książka. "Pan Tadeusz" napisany został przez Adama Mickiewicza. Pewnie Pan wie, że jest to książka mojego rodaka. Wczytałem się tego dnia w tę książkę i zapomniałem o całym świecie! Przypomniały mi się lata, w których walczyłem o wolność mojej ojczyzny. Ogarnęła mnie ogromna nostalgia i wzruszenie na myśl o mojej dalekiej ojczyźnie. Targały mną silne emocje, z tego wszystkiego otoczyło mnie ogromne zmęczenie, które wywołało głęboki sen. Był to sen, w którym przeniosłem się do Polski. Tęsknota za ojczyzną przyniosła mi sen o Polsce. Sen trwał długo i był twardy. Ten stan doprowadził do mojej tragicznej pomyłki.
Wyrażam ogromne nadzieje, że zrozumie Pan moją sytuację. Wiem, iż mój błąd był niewybaczalny, proszę tylko o zrozumienie. Dziękuję za wyrozumiałość.
Z poważaniem,
Skawiński