nie ogarniam do końca ale ja bym. zrobiła tak
Antek wracając ze szkoły praktycznie nie czuł ciężaru plecaka. Nie planował także co zrobi jak wróci do domu. Cieszył się piękną pogodą. Czuł się o wiele lepiej niż rano. Przed pujściem do szkoły powiedział bratu praw nie dobrych rzeczy. Żałował tego ale nie mogł cofnąć słów. Dlatego postanowił się wyspowiadać i sumiennie odrobić pokutę. Teraz czuł spokuj i radość Bóg mu wybaczył a to było najważniejsze, zadość uczyni bratu jak tylko ten wróci ze szkoły.
Jestem ateistą więc nie mam pojęcia co się czuje po rozgrzeszeniu ani czy się coś czuje ale tak t9 sobie wyobrażam na podstawie 5 zasad dobrej spowiedzi
