ktoś mógłby pomóc? naprawdę nie umiem dobrać ładnych słów i zrobić z tego prawdziwej rozmowy, a wiem że dla innych to całkiem łatwe, tymbardziej tu na Brainly, prooooszę, mam to na jutro, a mam na rano.

Odpowiedź:
-Au-to-bu-sem. - powiedziała głośno i wyraźnie Anda.
-Nie wiem, co się z Tobą dzisiaj dzieje, siostro. Bardzo dziwnie się dzisiaj zachowujesz. Oby nie trzeba było wzywać doktora! - powiedziała z przejęciem Ewita, załamując ręce
-To wy wszyscy jesteście dzisiaj jacyś dziwni. Co chwilę zwracacie mi uwagę, każecie nosić te śmieszne ubrania i poprawiacie, cokolwiek powiem! - wyrzuciła z siebie Anda - Naprawdę, moglibyście już skończyć z tym cyrkiem!
-Ależ, siostrzyczko... ty naprawdę musisz być chora. Źle z tobą, jak widzę. Idę po mamę, może ona coś zaradzi. Przecież w takim stanie możesz zrujnować całe nasze wieczorne przyjęcie... - zatroskana Ewita wyszła z pokoju szybkim krokiem.
-Ja.. naprawdę nic z tego nie rozumiem. - wyszeptała Anda, opadając na pobliską sofę.
Wyjaśnienie: