Odpowiedź :
Pewnego dnia szłam sobie z koleżanką drogą i nagle zobaczyłam panią która gadała do drzewa myślałyśmy że jej się coś stało, podeszłyśmy bliżej i usłyszałyśmy głos jakiejś osoby stwierdziłyśmy że na drzewie siedzi jakaś pani nagle ta pani nas zauważyła i powiedziała że ją podsłuchujemy zapytałyśmy jej do kogo ona mówi, okazało się że na drzewie siedzi jej mąż i trzyma telefon, ponieważ tam był najlepszy zasięg a ona rozmawiała ze swoim synem. Moja koleżanka rozpoznała tego syna i powiedziała cześć wujku, był to mąż jej cioci. Asia (tak ma na imię koleżanka) porozmawiała z wujkiem i go pozdrowiła. Odeszłyśmy od tej pani i śmiałyśmy do samego domu potem Asia opowiedziała historie swoim rodzicom.
Daj naj
Natychmiast