Odpowiedź:
Mickey: Nie mogę się doczekać imprezy sylwestrowej. Susie: Ja też. Zobaczmy, co zrobiliśmy do tej pory. Sprzątaliśmy i urządziliśmy salon.
Mickey: Myślę, że wygląda naprawdę ładnie.
Susie: Czy odkurzyłeś podłogę za sofą?
Mickey: Tak, zrobiłem!
Susie: Nie złość się. Tylko żartowałem. W porządku, przygotowałem trochę lemoniady.
Mickey: Mama zrobiła swoje pyszne babeczki.
Susie: Tato zorganizował muzykę. Czy mama i tata wrócili ze sklepów z jedzeniem?
Mickey: Nie, nie zrobili tego. Do mnie też nie zadzwonili. Powinienem dać im pierścionek?
Susie: Tak. Trochę się spóźniają.
Mickey: Cześć mamo. Czy jesteś w supermarkecie? Kupiłeś wszystko?
Mom: Tak mamy. Skończyliśmy zakupy i wracamy do domu.
Mickey: Świetnie. W takim razie do zobaczenia wkrótce. Susie: OK. Jestem podekscytowany. Uwielbiam Nowy Rok.
Susie: Bill! Co za niespodzianka! Co Ty tutaj robisz? Bill:Mickey mnie zaprosił. Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim!
