Odpowiedź :
To nawet nie jest takie trudne, jak się już zrozumie, o co chodzi.
Więc tak, po pierwsze, musisz zrozumieć, czym się różnią głoski dźwięczne od bezdźwięcznych. Gdy wypowiadamy dźwięczne, drży nam krtań (gardło). Możesz położyć sobie palec i sprawdzać, albo sprawdzić dokładniej w internecie. Bezw... to np. k, p t, a, a dźwięczne a, m,r.
Druga sprawa.
W niektórych wyrazach zachodzą pewne procesy. Weźmy np. słowo krzak.
Piszemy: "krzak", prawda? A mówimy "kszak"
Zapisuje się to w ten sposób:
krzak [kszak]
Głoska dźwięczna (rz) przy wypowiadaniu zamienia się w głoskę bezdźwięczną (sz). K, głoska położona obok naszego "rz", niejako użycza mu bezdźwięczności, połyka "rz" i zamienia go w "sz".
Więcej przykładów?
hmm... Wyraz "przykład"
przykład [pszykład] Teraz to "p" użycza bezdźwięczności "rz".
Taki proces nazywamy ubezdźwięcznieniem (utratą dźwięczności) postępowym (do przodu; gdyby głoska "p" była z tyłu, proces nazywałby się ubezdźwięcznieniem wstecznym)
Przykłady:
mżawka [mżafka]
"K" ubezdźwięcznia "w"
ubezdźwięcznienie wsteczne
liczba [lidżba]
"B" udźwięcznia "cz". Udźwięcznienie wsteczne.
Istnieje jeszcze jedno zjawisko, nazywane utratą wdzięczności na końcu wyrazu. Przykład?
chleb [chlep]
Tutaj nic nie ubezdźwięcznia "b", ale i tak zamienia się ono w "p".
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. Należy zaznaczyć, że to, co wytłumaczyłam powyżej, to tylko podstawy, więc pewnie powinieneś zgłębić temat... głębiej ;) Możesz zajrzeć do książki... No właśnie... książka. Jaki proces zachodzi w tym słowie? ;)