👤

wiem że to nie pytanie tutaj, ale nie wiem gdzie je zadać
Sytuacja wygląda tak, że za każdym razem kiedy nauczyciel mnie spyta to zaczynam się cała trząść, stresować i robi mi się niedobrze. I nawet jak znam odpowiedź to jak włączę mikrofon, to nie potrafię nic powiedzieć. Dzisiaj moja wychowawczyni zadzwoniła do mojej mamy i jej powiedziała że w ogóle nie odpowiadam i olewam nauczycieli. Moja mam oczywiście mnie okrzyczała, a ja nie potrafiłam jej tego wyjaśnić. Co teraz zrobić?


Odpowiedź :

Odpowiedź:

usiądź z mamą, zrób herbatę i powiedz że potrzebujesz rozmowy. Powiedz, że masz stres przed odpowiadaniem, że się boisz, że zdalne są ciężkie. Jeśli to nie poskutkuje porozmawiaj z pedagogiem szkolnym. Zawsze możesz napisać do pedagoga szkolnego i poprosić o rozmowę albo napisać pedagogowi swój problem i poprosić o pomoc i konsultacje z wychowawczynią, że to nie z lenistwa. Mam 17 lat, wiele razy rozmawiałam z pedagogiem bo miałam taki problem jak Ty i teraz też mam. Ale wiesz co? Lepiej mi idzie bo pomagają mi nauczyciele, znając mój problem. Zaufaj