Pewnego słonecznego dnia z rana wyszłam na łąkę usiadłam na trawę i zaczęłam patrzeć w chmury nagle trzmiel usiadł mi na ręce chciałam go odgonić ale zaczoł za mną lecieć zaczęłam uciekać wbiegłam szybko do domu i zatrzasnełam za sobą drzwi więcej trzmiele się mi nie pokazywały
:D