Juliusz Słowacki w liście ukazuję tęsknotę spowodowaną rozłąką. Czuję, że jego dni są melancholijne, smutne i nostalgiczne. Autor przyznaję, że jeżeli tak dalej pójdzie to blade dni, w przyszłości staną się lepszymi wspomnieniami. Jakoby miało być coraz gorzej. Wspomina czasy w którym był dzieckiem. Były to dla niego czasy sentymentalne, które wspomina z błogością, ale także z utrapieniem- za wolą przeszłości. Jego dni będą krótkie, jednak osobista pamięć z tamtych chwil pozostanie.
Proszę o naj.
