pomocy na teraz 8 rzeczowników 8 przymiotników i 8 czasowników
ADHD Agnieszka siedzi ze mną w jednej lawce, ale tylko na matmie. Chłopaki mówią, że głupio siedzieć w jednej lawce z dziewczyną, ale ja mam w nosie, co wypada, a co nie. Nasze mamy kolegują się od dawna. Mama powiedziała, że z Agnieszką znamy się z czasów, kiedy jeszcze byliśmy w brzuchach, bo one już wtedy się przyjaźniły. Agnieszka jest więc moją najstarszą koleżanką, taką od pępowinki. Ma kręcone czarne włosy i mówimy na nią czasami pudel, czego ona nie lubi. Dzisiaj przed lekcją Agnieszka powiedziała, że ma coś bardzo ważnego do powiedzenia, ale jeszcze nie jest pewna, kiedy mi to powie. Może właśnie na matmie! To będzie w tajemnicy. Zaczęła się lekcja. Monika, moja inna koleżanka, jak zwykle wyszła w czasie lekcji do łazienki, a Maciek prawie wyleciał z klasy za to, że jadł marsa pod lawką. Tym razem pani Olejniczak mu darowała. W klasie zrobiło się z tego powodu małe zamieszanie. Wtedy Agnieszka zdradzila mi ta- jemnicę. Wawa WP - Monika ma ADHD. (...) Nie miałem pojęcia, co to takiego ADHD, brzmiało to jednak groźnie. (...) - Czy na to się umiera? Agnieszka nie wiedziala, ale słyszała, że coś takiego ma całkiem sporo dzieci, więc chyba nie jest to choroba śmiertelna. - Ale jak dziecko ma ADHD, to za dużo mówi, za dużo się rusza, przerywa innym, wierci się – tłumaczyła Agnieszka. Skąd wiesz, że ona ma to ADHD? – Sama mi powiedziała. Była wczoraj z mamą u lekarza i tam dostala taką właśnie diagnozę. (...) Co to jest diagnoza? - Jak lekarz powie, na co ktoś jest chory – wyjaśniła Agnieszka. - Jak to się leczy, to ADHD? - Nie mam pojęcia, ale domyślam się, że takie dziecko trzeba uspokajać, nie krzyczeć na nie z byle powodu. A na Monikę czasami krzyczymy, jak nas wkurzy. I pewnie jej to szkodzi. Na dużej przerwie wszyscy gadali o ADHD Moniki. Nie wiem, jak to się rozniosło, ja nikomu nie powiedziałem. Sergiusz twierdził, że ADHD to nic po- ważnego i nawet jego się o coś takiego podejrzewa. - A ja mam to ADHD! - pochwalil się Wiktor. - Psycholog powiedział to mojej mamie, kiedy przejechałem na rowerze po dachach kilku samochodów, które staly obok siebie. (...) ADHD