Odpowiedź :
1 erześnia 1939
W nocy ogłoszono pełną mobilizacje. Ponad połowa naszych żołnierzy stoi na warcie a pozostali śpią, gotowi do wstania i ataku w każdej chwili. O za piętnaście piąta pancernik, który od prawie tygodnia przy nas krążył. wysadzili nam kawałek muru i bramę. na domiar złego, zaatakowała też niemiecka piechota morska. Na szczęście udało nam się odeprzeć arak dzięki działom. Po tym fiasku zaatakowali ponownie. Tym razem okręt ostrzeliwał placówkę Prom. Strzelał znacznie dłużej. Zaatakowały 2 kompanie piechoty. Porucznik Pająk kazał strzelać z moździerzy i ich zatrzymaliśmy. Niestety, odłamkowy pocisk z okrętu ranił porucznika Pająka. Zaatakowali ponownie! Tym razem ukryliśmy się w warowni nr.1 i zmusiliśmy ich do wycofania się.
Mam nadzieje, że pomogłem :-)