Miłość to uczucie, o którym bardzo często mówi się w różnych dziełach literackich i filmach. Jest wiele twarzy miłości i chciałbym skupić się na trzech podstawowych. Pierwsza to miłość między ludźmi, druga to miłość do ojczyzny, a trzecia to miłość do dóbr materialnych i pieniędzy.
W Balladynie miłość zostaje „wypaczona”. W rzeczywistości tak naprawdę nie istnieje, chociaż wydaje się, że cała jego część należy do niego. Miłość do Grabca i Goplany jest nieprawdziwa, bo trudno „pogodzić” uczucia bogów i śmiertelników. Między Aliną, Kirkorem i Balladyną może istnieć trójkąt miłosny, bo odważny rycerz nie może dokonać właściwego wyboru w tej sprawie. Grabiec i Baldyyna potajemnie się dogadują, ale ilekroć ma szansę wyjść za mąż, zapomina o swoim kochanku, a nawet go później zabija. Miała ten sam pogląd na Costelin i zaszła w ciążę z Costelin. Oszukuje swoich mężów Grabiec i Kostryn, wszystko podlega koncepcji władzy.
W dziadach temat miłości i śmierci pojawił się dwukrotnie, po raz pierwszy wśród duchów Zosi, ta dziewczyna gardzi uczuciami młodych mężczyzn, którzy ją lubią, a także duchem, który popełnił samobójstwo z powodu nieszczęśliwej miłości. Mikiwicz ostrzega, że miłość jest zbyt ważna, by ją lekceważyć, nie można jej bagatelizować, bo przynosi nieszczęście zakochanym.
Podsumowując moje przemyślenia, wierzę, że miłość ma wiele różnych twarzy, a każda twarz jest bardzo interesująca. Zwróciłem uwagę tylko na dwa i udowodniłem, że wywołały wiele emocji i zafascynowały wiele osób.
