Zad 12 j polski szybkooo 28 p daje naj

Odpowiedź:
Przed rokiem uważałem przedsięwzięcie za żałosny pomysł, który może się skończyć tylko porażką. Póżniej jednak Krzysiek, mój kumpel, zgłosił swój udział. Wciąż mnie namawiał, żebym przyszedł na próbę. Po kilku miesiącach próśb i nalegań przyjąłem jego zaproszenie. Gdy w pewien piątkowy wieczór zjawiłem się w teatrze, przypuszczałem, że zobaczę grupkę przemądrzałych prymusów tworzących nudną muzykę. Pół godziny później słuchałem w zachwycie, jak użeczony. Mażyłem tylko o tym, żeby się do nich przyłączyć. W swoich utworach opowiadali różne historie i mówili dużo ważnych rzeczy o życiu. Ten zespół wydał mi się wówczas objawieniem. Dziś gram w nim na gitarze, a Krzyśkowi należą się podziękowania za to, że mnie przekonał mimo mojej początkowej niechęci.