Odpowiedź :
Odpowiedź:
Jestem już niezłym piechurem.
Szeroka wstęga wody zwija się spiralnie.
Wycieczka zakończyła się we wsi Michałowice.
Po morderczej wspinaczce znaleźliśmy się na szczycie.
Od stacji wyciągu podeszliśmy do schroniska.
Rozpoczął się trzeci dzień pobytu w Karkonoszach.
But z zamszu jest wygodny.
Dom ojca stoi na wzgórzu.
Czytanie książek jest przyjemnością.
Zwiedzanie Warszawy było męczące.