Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pieśń XXIV (Księgi wtóre) Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony…
Od razu przychodzi na myśl inny utwór – Pieśń Horacego Do Mecenasa zaczynająca się od słów:
Czy Kochanowski popełnił plagiat? Nie! Jak prawdziwy renesansowy humanista wzorował się na mistrzach ze starożytności i powtarzał motyw exegi monumentum. Możemy powiedzieć, że napisał parafrazę wiersza Horacego, choć tak naprawdę niewiele zmienił w oryginale – jego mecenasem jest Myszkowski, a narody, które o nim usłyszą, to nie Dakowie i Hiszpanie, ale Tatarzy i Anglicy. Kochanowski, w przeciwieństwie do anonimowych twórców średniowiecznych, tworzy dla swojej sławy. Wie, że to, co stworzył, ma wartość, czuje się wybrańcem muz, tym, o którym nie zapomną potomni. Poeta to nie zwykły człowiek, a ktoś wyjątkowy, złożony z natury ludzkiej i ptasiej; z części ludzkiej i boskiej – tej, która przeminie i tej nieśmiertelnej.
Inne wiersze Kochanowskiego o tej tematyce
Fraszki
Ku Muzom:
Proszę, niech ze mną za raz me rymy nie giną,
Ale kiedy ja umrę one niechaj słyną!
Na swoje księgi,
Na lipę (Uczony gościu!)
Pieśni
O sobie tak pisze Kochanowski w Pieśni X, Ksiąg pierwszych:
Kto mi dał skrzydła, kto mię odział pióry.
Wyjaśnienie:
Myślę że pomogłam