👤

dlaczego Golfsztrom nazwany ..grzejnikiem Europy"

Odpowiedź :

Wyjaśni

Słabnie cyrkulacja wód Atlantyku, a wraz z nią Golfsztrom, czyli prąd oceaniczny, który reguluje klimat Europy i Ameryki Północnej.

Ilekroć piszę o skutkach globalnego ocieplenia w Arktyce i Europie i wymieniam różne scenariusze, to wolałabym, aby nie spełniały się te najgorsze. A tak niestety się dzieje, i to w naprawdę niepokojącym tempie. Dosłownie dwa tygodnie temu wspominałam o tym, że akademie nauk krajów Unii Europejskiej poinformowały o czterokrotnym wzroście liczby powodzi i dwukrotnym wzroście liczby fal upałów, susz i burz od 1980 roku wskutek globalnego ocieplenia. W tym samym dokumencie naukowcy wyrazili zaniepokojenie tym, że osłabieniu ulega atlantycka południkowa cyrkulacja termohalinowa (ang. Atlantic meridional overturning circulation – w skrócie AMOC), czyli cyrkulacja wód Atlantyku zależna od zasolenia i temperatury, w dużej mierze odpowiedzialna za dystrybucję ciepła na półkuli północnej. Jej ważnym elementem z naszego, europejskiego punktu widzenia jest Golfsztrom, czyli Prąd Zatokowy, który słabnie m.in. z powodu zwiększonego dopływu słodkiej wody z topniejącej pokrywy lodowej Grenlandii. Prąd ten przenosi ciepło z tropikalnych rejonów Atlantyku ku wybrzeżom Europy Zachodniej i dalej w stronę Arktyki. Po schłodzeniu słona woda staje się bardzo gęsta, więc opada i wraca na południe na dużych głębokościach. Przepływ ciepła sterowany przez AMOC kształtuje klimat wschodnich wybrzeży Ameryki Północnej i dużej części Europy. Dopływ słodkiej wody z topniejącego lodu zmniejsza gęstość wody morskiej, utrudniając jej opadanie ku większym głębokościom, dlatego AMOC słabnie.

O tym, że AMOC słabnie w ostatnich dziesięcioleciach, naukowcy wiedzą od dawna i obwiniają o ten stan rzeczy globalne ocieplenie klimatu. Badania z 2015 roku sugerowały, że cyrkulacja na Atlantyku osłabiła się o 15-20 proc. w ciągu ostatnich 200 latenie: