Odpowiedź :
Wyjaśnienie:
Matura zbliżała się pozwoli. Piotr przede wszystkim chciał dobrze zdać matematykę. Uczył się systematycznie i powoli. Efekty jego pracy zauważyła mama mówiąc mówiąc synu znad książek cię nie widać. Był to maleńki żarcik bo dotychczas Piotr nie poświęcał nauce dużo czasu, teraz zaczął się uczyć. Ale mimo woli czuł stres w związku ze zbliżającą się maturą. Marzeniem chłopca były studia na Akademii Morskiej w Gdyni na Wydziale Nawigacji, a potem praca jako marynarz . Piotr chciał opłynąć ziemię na około. Odwiedzić Porty wzdłuż wybrzeży obu Ameryk. Planował poznać swój statek wzdłuż i wszerz. Spomiędzy książek nasz bohater wyjął telefon i zadzwoni do swego brata Marka który był pilotem , witaj bracie właśnie przelatuje nad Krakowem ale zza chmur nie widzę naszego osiedla. Dzisiaj lecę do Brazylii do Rio dr Janeiro trzymaj się marzeń , jak dobrze zdasz matematykę będziesz marynarzem.