Odpowiedź :
Hej! Jestem Julka i chciałabym opowiedzieć o najszczęśliwszym dniu w mojej szkole!
Ten dzień zaczynał się zwyczajnie znowu nie było mojej koleżanki Leny.
Byłam zmęczona bo się nie wyspałam i mieliśmy aż 7 lekcji! Na 3 lekcji nie wiadomo z jakiego powodu Lena się pojawiła w klasie! Chwile później przyszli nauczyciele z znajomym panem... Był sam burmistrz! Bardzo się zdziwiłam a do tego jeszcze powiedział, że cała szkoła planuje wyjazd do Paryża!
Byłam zachwycona tylko pomyślałam co na to moja mama... Gdy wróciłam do domu moja mama od razu się zgodziła! A gdy pojechaliśmy do Paryża kupiłam mamie makaroniki.