Odpowiedź:
napiszę ci to w imieniu hobbita z pierwszej osoby
Wyjaśnienie:
Siedziałem sobie w fotelu, kiedy to nagle do drzwi mi zapukała pewna osoba.
nawet nie mogłem zjeść w spokoju!
ale wstalem i otworzyłem jej drzwi.
Zadziwiająco, przyszedł mnie odwiedzić
dość przyjemny i miły mężczyzna.
Zapytalem się go czego tu szuka, ale nie spodziewalem się gości. Powiedział mi tylko,że jest glodny i zapytał czy mam coś do jedzenia. dalem mu to co miałem, ale z niego obżartuch! Ale coś było nie tak...
Kilka innych zaczęło do mnie przychodzic,
w grupach, w parach, aż tu nagle odwiedził mnie gandalf.
Zażądałem wyjaśnień. Wytłumaczył mi, że mój dom został naznaczony specjalnym znakiem, ale przecież ja myłem drzwi, na których owy znak byl zamieszczony.
Oni byli krasnoludami. niesamowici obleśnicy, glodni jak wilki.
Nie wiedzialem, czy kiedykolwiek mieli zamiar odejśc, ale na to nie wygladało, dlatego zaczałem ich wypraszac z mieszkania, ale mi się to nie udawało.
Potłukli mi moje najlepsze porcelany, a spiżarka byla w....bój się Boga, w jakim stanie!
Ale zrozumialem wkrótce, że podróżują i dlatego też byli tacy glodni.
Już nie wytrzymywalem, bo probowali mnie namowic do tego całego cyrku!
ja odmówiłem a oni się rozeszli...
obudziłem się rano i nagle poczylem że jednak chcę iść z nimi. spakowalem najpotrzebniejsze zeczy i ruszyłem zgodnie z mapą za nimi. byłem szczęśliwy jak nigdy...!
